Gry edukacyjne dla dzieci – czy warto by nasze pociechy z nich korzystały?
Pandemia i lockdown spowodowały, że kilkuletnie dzieci zamknięte w domach coraz więcej czasu spędzają przed ekranami urządzeń multimedialnych. Tyczy się to nie tylko obowiązkowej nauki zdalnej, ale także rozrywki. Zadbajmy zatem o to, aby nasze dzieci mądrze korzystały z komputerów i telefonów. W końcu zabawa też może uczyć. Jak dobrać odpowiednie gry edukacyjne dla dzieci?
Gry edukacyjne — poznaj ich zalety
Przede wszystkim, uatrakcyjniają naukę naszym pociechom. Powodują, że żmudne uczenie na pamięć może zmienić się w miły czas spędzany wraz z całą rodzinom. Rozwijają twórcze myślenie, przyswajanie reguł i zasad, a także niezależność w podejmowaniu decyzji.
Dużo młodych umysłów nie nawykło jeszcze do przegranych, a właśnie przez używanie gier dydaktycznych w ich codziennej nauce zdołamy to zmienić oraz przyzwyczaić, że w życiu nie zawsze się wygrywa i bez trudu realizuje swoje cele. Sposób ten jest także niezawodny w nauce wytrwałości i cierpliwości jak również może pomóc w zrozumieniu swoich mocnych i słabszych stron.
Następnym aspektem, z jakiego powodu należałoby wprowadzić gry edukacyjne do codzienności dziecka, jest nauka języków. Na rynku jest sporo produktów, jakie pomogą naszym dzieciom zapamiętać choćby nowe słówka w języku angielskim, co w przyszłości może przynieść korzyści. Wszystkie te plusy odszukamy w dobrze dobranej grze dydaktycznej, a co najlepsze, nauka zachodzi w piorunującym tempie, bo przecież gramy, czyli się bawimy.
Dobierz gry pod względem ważnych kryteriów — wieku oraz pasji dziecka
Podstawa to wybrać gry dostosowane do wieku. Nie tylko zabezpieczy to nasze dzieci przed wulgarnymi treściami czy efektami nienadającymi się dla maluchów, ale dodatkowo spowoduje, że nie porzucą jej w kąt po kilkunastu minutach. Nie możemy dać najmłodszym gry zbyt skomplikowanej, bo szybko się zniechęcą, a z drugiej strony nazbyt łatwa nie przyczyni się do chcianego efektu, czyli progresu dziecka.
Kolejna sprawa, to co nasze dziecko potrafi robić dobrze, a czego nie. Jeśli potrafi już nazwać większa część pokazanych mu zwierzątek, to jak najbardziej właściwym pomysłem będzie przerzucić się na liczby. Jeżeli widzimy, że nasza pociecha poprawnie sobie radzi z grami nastawionymi na naukę jednej naczelnej cechy, to może spróbujmy zaciekawić go grami ogólnorozwojowymi jak szachy lub sudoku.
Pamiętajmy też nie tylko o tym, co nasze dziecko potrafi, ale również czym się interesuje. Jeżeli mamy do czynienia z 5-letnim chłopcem, który kocha strażaków i wozy strażackie, to nie zmuszajmy go do zabawy samolotami, bo sądzimy, że to najlepszy wybór, tylko wybierzmy właśnie tytuł, jaki odnosi się do jego zamiłowań. Jeśli chcemy mieć po części z głowy niełatwy wybór, warto udać się do sklepu elektronicznego z maluchem, gdzie wspólnie z nim i sprzedawcą wybierzemy stosowną grę.
Zdecyduj, z jakich urządzeń dziecko będzie korzystało
Odpowiedź jest nadzwyczaj prosta. Na wszystkim można grać. W Internecie jest tak dużo tytułów na każdy rodzaj konsoli, komórki bądź tabletu, że naprawdę nie trzeba wydawać gigantycznych pieniędzy, aby uradować naszą pociechę oraz w dodatku przyczynić się do jej szybszego rozwoju.
Pamiętaj o rozmowie z dzieckiem
Na zagrożenia w Internecie narażone są zarówno dzieci starsze, które samodzielnie obsługują komputer i potrafią wybierać różne strony, ale także te bardzo małe, które pod dane linki mogą wejść zwyczajnie niechcący. Rodzice muszą zdać sobie sprawę z tego, że zwiększona aktywność dzieci w Internecie stanowi pożywkę dla innych dorosłych, którzy mają bardzo złe zamiary.
Nie trzeba raczej nikogo przekonywać, jak fatalne skutki dla psychiki i świadomości dziecka ma molestowanie, także to w sieci. Być może część rodziców twierdzi, że ten problem nie dotknie ich dziecka, bo przecież włożyli wysiłek, by je uświadomić. Tymczasem uświadamianie i szczera rozmowa to jedno, a kontrolowanie to drugie. Rodzic, który udostępnia dziecku urządzenie z dostępem do sieci, ma obowiązek regularnie sprawdzać treści, z jakimi obcuje jego dziecko.